.post img {max-width:80% !important}

niedziela, 14 października 2012

Plan pielęgnacji włosów

Moje włosy są trochę kapryśne, dziś np. umyłam je w południe i są miękkie, sypkie, puszyste - nie mogę przestać ich miziać :)

Moim głównym celem jest zagęszczenie włosów.
Najpierw więc muszę ograniczyć ich wypadanie, a później wyhodować nowe włosy.
Nie zależy mi na długości, bo przez całe życie miałam włosy do pasa, więc już mi wystarczy ;)

Chciałabym również, aby były zdrowe, nawilżone i lśniące.

Jak wspomniałam w poprzednim poście - systematyczność nie jest moją najmocniejszą cechą.

Dlatego też ułożyłam sobie plan tygodniowej pielęgnacji i choćby nie wiem co będę się go trzymać!!

Moje włosy są zdecydowanie suche, zniszczone w bardzo niewielkim stopniu, przetłuszczające się u nasady, muszę je myć co drugi dzień.


Poniedziałek
szampon+odżywka+płukanka

Wtorek
nic

Środa
olej+szampon+maska+płukanka

Czwartek
nic

Piątek
szampon z SLS+odżywka

Sobota
olej+szampon+maska+płukanka

Niedziela
nic


*Po każdym myciu zabezpieczam końcówki olejem lub serum.
*Codziennie stosuję wcierkę w skórę głowy.
*Nie czeszę włosów na mokro, rozczesuję je przed myciem.
*Włosy czeszę tylko Tangle Teezer.
*Nie używam suszarki.
*W razie potrzeby spryskuję włosy odżywką bez spłukiwania.


To tyle!
Aż mi lżej na sercu jak to zapisałam ;)

A Wy jak pielęgnujecie swoje włosy?? Może macie jakieś pytania dotyczące planu pielęgnacji??

16 komentarzy:

  1. życzę wytrwałości i duzo pięknych efektów :)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim największym postanowieniem od pewnego czasu (odkąd zrobiłam zdjęcie specjalnie na posta o włosach i zobaczyłam ile mam pourywanych włosków dookoła głowy) jest nie szarpać ich przy czesaniu. To mój największy grzech włosowy. Życzę powodzenia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej czesać szczotką z naturalnym włosiem - nie szarpie w ogóle :) Dobry jest też Tangle Teezer lub jego tańszy odpowiednik Dtangler :)

      Usuń
    2. Zamówiłam Tangle Teezera, wlaśnie na dniach powinien dojść :) mam nadzieję, że się nie rozczaruję :))

      Usuń
  3. Słońce ja odstawiłam od czerwca suszarkę do włosów, prostownicę, lokówkę i widzę na prawdę różnicę, ale ogólnie nawet jak tego nie zrobisz to póki zobaczysz różnicę po odżywkach czy szamponie potrzeba sporo czasu, minimum dwa miesiące,tak z mojego doświadczenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o tym :( Wcześniej nie używałam prostownicy, czy lokówki, jedynie suszarkę, a i to tylko do układania grzywki, ale niestety brak systematyczności zrobił swoje - olej raz na m-c raczej nie pomoże :(

      Usuń
  4. I ja zaczynam przyglądać się swoim włosom, ale jakbym nie uczesała po myciu to wyglądałabym jak strach na wróble z kokonem na głowie. I znowu wraca suszarka, bo nienawidzę siedzieć z mokrymi włosami jak jest chłodno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wierz mi, że ja też tak myślałam, ale nie jest tak źle :)
      Spróbuj w jakiś wolny dzień nie czesać włosów na mokro i zobaczysz efekty :)

      Usuń
  5. Gdybym nie użyła suszarki, moje włosy wyglądałyby tak jak przed myciem o.0 A olejek stosuje raz w tygodniu. Włosy myję mniej więcej w tych samych dniach co Ty, jednak czasem robię dłuższe przerwy w myciu. Ogólnie podoba mi się Twój plan ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czasami bez suszarki się nie da, ale trzeba pamiętać o bezpiecznej temperaturze dla włosów, czyli ok. 70st.

      Usuń
  6. Moim największym problemem są wysuszone końcówki i przetłuszczanie się włosów u nasady dlatego często muszę myć je codziennie.
    Gorąca woda, którą uwielbiam oraz farbowanie zrobiło swoje.
    Systematyczność leży w kacie zapomniana i od dawna nie stosowana.
    Z kolei nie można przesadzać też ze środkami bo one ponoć bardzo obciążają włosy. Myślisz, że wcieranie oleju w końcówki pomoże je jakoś zregenerować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy są podobne, ale na szczęście nie muszę ich myć codziennie.
      Zależy o jakie środki Ci chodzi?? :)

      Zregenerować, czyli posklejać rozdwojone?? Nie.
      Ale je bardzo dobrze zabezpiecza. W sierpniu ścięłam włosy i po każdym myciu nakładałam na końcówki kroplę serum A+E, teraz olejek kokosowy i włosy w ogóle mi się nie rozdwajają :)

      Usuń
  7. Też muszę ustalić sobie taki plan, ostatnio wystarczyło mi że po każdym myciu pisałam co dokładnie robiłam i systematyczność wyszłą w 100% :) Teraz znowu to zaniedbałam.
    Moim głównym celem jest zagęszczenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też mój główny cel, bo niestety moje włosięta są rzadziuśkie i okropnie wypadają :(

      Usuń
  8. Koniecznie potrzebuję szczotkę z naturalnym włosiem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...