Moje włosy są trochę kapryśne, dziś np. umyłam je w południe i są miękkie, sypkie, puszyste - nie mogę przestać ich miziać :)
Moim głównym celem jest zagęszczenie włosów.
Najpierw więc muszę ograniczyć ich wypadanie, a później wyhodować nowe włosy.
Nie zależy mi na długości, bo przez całe życie miałam włosy do pasa, więc już mi wystarczy ;)
Chciałabym również, aby były zdrowe, nawilżone i lśniące.
Jak wspomniałam w poprzednim poście - systematyczność nie jest moją najmocniejszą cechą.
Dlatego też ułożyłam sobie plan tygodniowej pielęgnacji i choćby nie wiem co będę się go trzymać!!
Moje włosy są zdecydowanie suche, zniszczone w bardzo niewielkim stopniu, przetłuszczające się u nasady, muszę je myć co drugi dzień.
Poniedziałek
szampon+odżywka+płukanka
Wtorek
nic
Środa
olej+szampon+maska+płukanka
Czwartek
nic
Piątek
szampon z SLS+odżywka
Sobota
olej+szampon+maska+płukanka
Niedziela
nic
*Po każdym myciu zabezpieczam końcówki olejem lub serum.
*Codziennie stosuję wcierkę w skórę głowy.
*Nie czeszę włosów na mokro, rozczesuję je przed myciem.
*Włosy czeszę tylko Tangle Teezer.
*Nie używam suszarki.
*W razie potrzeby spryskuję włosy odżywką bez spłukiwania.
To tyle!
Aż mi lżej na sercu jak to zapisałam ;)
A Wy jak pielęgnujecie swoje włosy?? Może macie jakieś pytania dotyczące planu pielęgnacji??
życzę wytrwałości i duzo pięknych efektów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dziękuję :)
UsuńMoim największym postanowieniem od pewnego czasu (odkąd zrobiłam zdjęcie specjalnie na posta o włosach i zobaczyłam ile mam pourywanych włosków dookoła głowy) jest nie szarpać ich przy czesaniu. To mój największy grzech włosowy. Życzę powodzenia :))
OdpowiedzUsuńNajlepiej czesać szczotką z naturalnym włosiem - nie szarpie w ogóle :) Dobry jest też Tangle Teezer lub jego tańszy odpowiednik Dtangler :)
UsuńZamówiłam Tangle Teezera, wlaśnie na dniach powinien dojść :) mam nadzieję, że się nie rozczaruję :))
UsuńSłońce ja odstawiłam od czerwca suszarkę do włosów, prostownicę, lokówkę i widzę na prawdę różnicę, ale ogólnie nawet jak tego nie zrobisz to póki zobaczysz różnicę po odżywkach czy szamponie potrzeba sporo czasu, minimum dwa miesiące,tak z mojego doświadczenia:)
OdpowiedzUsuńWiem o tym :( Wcześniej nie używałam prostownicy, czy lokówki, jedynie suszarkę, a i to tylko do układania grzywki, ale niestety brak systematyczności zrobił swoje - olej raz na m-c raczej nie pomoże :(
UsuńI ja zaczynam przyglądać się swoim włosom, ale jakbym nie uczesała po myciu to wyglądałabym jak strach na wróble z kokonem na głowie. I znowu wraca suszarka, bo nienawidzę siedzieć z mokrymi włosami jak jest chłodno...
OdpowiedzUsuńOj, wierz mi, że ja też tak myślałam, ale nie jest tak źle :)
UsuńSpróbuj w jakiś wolny dzień nie czesać włosów na mokro i zobaczysz efekty :)
Gdybym nie użyła suszarki, moje włosy wyglądałyby tak jak przed myciem o.0 A olejek stosuje raz w tygodniu. Włosy myję mniej więcej w tych samych dniach co Ty, jednak czasem robię dłuższe przerwy w myciu. Ogólnie podoba mi się Twój plan ;)
OdpowiedzUsuńNo czasami bez suszarki się nie da, ale trzeba pamiętać o bezpiecznej temperaturze dla włosów, czyli ok. 70st.
UsuńMoim największym problemem są wysuszone końcówki i przetłuszczanie się włosów u nasady dlatego często muszę myć je codziennie.
OdpowiedzUsuńGorąca woda, którą uwielbiam oraz farbowanie zrobiło swoje.
Systematyczność leży w kacie zapomniana i od dawna nie stosowana.
Z kolei nie można przesadzać też ze środkami bo one ponoć bardzo obciążają włosy. Myślisz, że wcieranie oleju w końcówki pomoże je jakoś zregenerować?
Moje włosy są podobne, ale na szczęście nie muszę ich myć codziennie.
UsuńZależy o jakie środki Ci chodzi?? :)
Zregenerować, czyli posklejać rozdwojone?? Nie.
Ale je bardzo dobrze zabezpiecza. W sierpniu ścięłam włosy i po każdym myciu nakładałam na końcówki kroplę serum A+E, teraz olejek kokosowy i włosy w ogóle mi się nie rozdwajają :)
Też muszę ustalić sobie taki plan, ostatnio wystarczyło mi że po każdym myciu pisałam co dokładnie robiłam i systematyczność wyszłą w 100% :) Teraz znowu to zaniedbałam.
OdpowiedzUsuńMoim głównym celem jest zagęszczenie :)
To też mój główny cel, bo niestety moje włosięta są rzadziuśkie i okropnie wypadają :(
UsuńKoniecznie potrzebuję szczotkę z naturalnym włosiem!
OdpowiedzUsuń