Pierwszy tydzień maseczkowej akcji w toku!!
Na pierwszy ogień idzie
Maseczka do twarzy
truskawkowo - jogurtowa
Cechy produktu:
Maseczka ma konsystencję jogurtu, dość rzadka, trochę ciężko się ją nakłada, ale nie spływa z twarzy. Kolor maseczki to bardzo bladziutki róż - trudno go było uchwycić na zdjęciach. Zapach jogurtu truskawkowego, bardzo delikatny, odrobinę chemiczny, ale ogólnie dość przyjemny. Opakowanie w formie saszetki z 10 gram produktu, co wystarcza na jedno użycie. Bardzo podoba mi się styl opakowania - trochę retro :)
Sposób użycia:
Maseczkę nakładamy na twarz na 5-10 minut i później zmywamy ciepłą wodą.
Skład:
Co pisze producent:
Maseczka zawiera kolagen, witaminę E, ekstrakty truskawkowy i jogurtowy. Przeznaczona dla wszystkich typów cery. Ekstrakt jogurtowy nadaje skórze miękkość i chroni przed utratą nawilżenia. Ekstrakt truskawkowy nadaje skórze blask oraz tonuje ją poprzez nawilżanie.
Recenzja:
Ogólnie nie lubię maseczek do zmywania wodą, ale dziś użyłam gąbeczki i było ok :) Maseczka jest niewygodna do aplikacji, ale już po nałożeniu daje takie fajne uczucie. Myślałam, że raczej nic mi zrobi fajnego, ale po jej zmyciu byłam bardzo zaskoczona. Cerę miałam gładziutką i mięciutką, trochę rozświetloną, nawilżenie nie było jakieś spektakularne, ale było.
Bardzo fajna do zrelaksowania się :)
Dostępność:
Drogerie DM
Cena:
ok. 4 zł
Ocena:
4/6
z takim zapachem mogłabym chodzić cały dzień z maseczką na twarzy, ale obawiam się, że to by sie źle skończyło =p
OdpowiedzUsuńI o to właśnie chodziło! O ten relasik:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu do kosmetyków z drogerii DM ;P Dziękuję za życzenia :*
OdpowiedzUsuńmmm lobię truskawki, a tej firmy do tej pory nie znałam
OdpowiedzUsuńChętnie bym się taką maseczką zaopiekowała :)
OdpowiedzUsuń