.post img {max-width:80% !important}

piątek, 30 listopada 2012

Listopad w dziesięciu punktach



1. Najważniejszy wpis
W listopadzie było to moje pierwsze DIY z wykorzystaniem olejku kokosowego. Odkryłam świetny kosmetyk, który bardzo łatwo zrobić i ma cudowne właściwości. Jest to też pierwszy krok do samodzielnego tworzenia kosmetyków naturalnych.


2. Przeczytane książki
Nie udało mi się skończyć żadnej książki, a mam zaczęte dwie.
Czytanie będzie chyba moim kolejnym wyzwaniem ;)


3. Obejrzane filmy
W tym miesiącu obejrzałam mniej filmów - co mnie bardzo cieszy ;)

"Zmierzch: Przed Świtem cz. 2"

"Marley i ja"

"Mroczny Rycerz powstaje"

"Woda dla słoni"


4. Powód do dumy
Napisałam ponad 200 postów, a liczba wyświetleń przekroczyła 20 tys. :D


5. Najlepszy zakup
Pierwszy raz zrobiłam zakupy na ebay'u. Produkty zobaczę dopiero na święta, jak pojadę do domu, więc w tym miesiącu muszę stwierdzić, że nie kupiłam nic ;)
EDIT. Kompletnie zapomniałam, że w tym miesiącu kupiłam przecież moje nowe, cudowne, wspaniałe buty!




6. Podróże
Niestety nie chciało mi się nigdzie ruszyć moich kości. Jednak ostro planuję wypad na Serbię.


7. Ulubione jedzenie
W tym miesiącu to zdecydowanie sałatka z tuńczykiem i pizza Milaneza z pobliskiej pizzeri ;)


8. Najczęściej słuchane piosenki
Ha, w tym miesiącu słuchałam :D
Moje najulubieńsze możecie posłuchać i Wy.


Moja naj, naj, naj... :)

Odkryłam niedawno też inną świetną piosenkę Dżemu :)


Na razie tyle wystarczy :)


9. Ulubione produkty kosmetyczne
Hmm, myślę, myślę i chyba w tym miesiącu nic mnie nie urzekło jakoś specjalnie ;)
EDIT. Zapomniałam o cudownym pilingu z Pat&Rub, który był kosmetycznym odkryciem miesiąca ;)




10. Najlepsze momenty listopada
*Jako fanka sagi Zmierzch okropnie przeżywałam ostatnią część - seans był świetny :)


Jakiś ten listopad był mało przygodowy :P Grudzień będzie lepszy!

13 komentarzy:

  1. Jeszcze będę proponować kosmetyki tołpy, nie ma nic straconego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnia część Zmierzchu jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie :)
    ale postaram się jak najszybciej :)


    z tymi miesięcznymi podsumowaniami to zawsze muszą być te same pytania? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie :)
      Nie, nie muszą być ;)
      Mi po prostu taka forma pasuje.

      Usuń
  4. Nie, nie! Podoba mi się! Sama się zgłosiłam do tej zabawy u jednej z blogerek, to pamiętam, ale za nic nie pamiętam kto jest tego organizatorką! :) Więc nie pamiętam czy każdy wymyśla sobie sam 'tytuł' (nie wiem jak to nazwać) czy już organizatorka narzuciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to nie jest zabawa ani TAG żaden ;) To jeden ze sposobów na fajne podsumowanie miesiąca, a wymyśliła go Lusterko Em, od której ten pomysł odgapiłam :) Pytania są te same, ale obrazek sama tworzę :)

      Usuń
  5. Kocham ten utwór Yirumy, mam całą płytę, reszta utworów jest równie piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze zazdroszcze obejrzanych filmow, musze wreszcie usiasc i poogladac jakies nowe filmy ;) Buty cudowne <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...