.post img {max-width:80% !important}

wtorek, 27 listopada 2012

DIY: Peeling kokosowy

Moje pierwsze przepisowe DIY!!! Mam nadzieję, że nie ostatnie.

Na pierwszy rzut idzie mój ulubieniec w pielęgnacji - olejek kokosowy.

Wymieszałam olejek z kilkoma innymi mazidłami i otrzymałam trzy peelingi :)

Peeling do twarzy
  • olej kokosowy
  • cukier
  • olejek z drzewa herbacianego


Muszę kiedyś zużyć ten olej, zegar tyka. Postanowiłam zrobić peeling - połączyłam olej kokosowy z cukrem, dodałam kilka kropli olejku z drzewa herbacianego i już! Jest peeling. Proporcje oczywiście dowolne - ja zrobiłam więcej.
Używanie: Peeling nałożyłam na suchą twarz i wmasowałam. Tarcie peelignu wydaje trochę zabawny dźwięk ;) Nie czuć w ogóle, że coś zdziera. Używanie jest nawet przyjemne.
Efekt: Przerósł moje oczekiwania :) Po zmyciu ciepłą wodą na twarzy została cieniutka warstewka olejku. Cera jest cudownie nawilżona, jędrna, rozjaśniona i gładka. Niedoskonałości są w widoczny sposób zmniejszone. Po kilkunastu minutach można odczuć delikatne ściągnięcie skóry twarzy, ale krem nawilżający sobie z tym poradzi.
Dotąd stosowałam olejek kokosowy na twarz na noc bez zmywania i chyba trochę mnie jednak zapchał. A teraz odkryłam i uświadomiłam sobie, że przecież mogę go zmyć z twarzy ;)
Peeling nie nadaje się do cery wrażliwej/naczynkowej.


Peeling do ciała



Do peelingu do twarzy dodałam jeszcze Olejku z czarnej porzeczki Alverde. Złagodziło to trochę ostry zapach olejku z drzewa herbacianego i peeling był naprawdę miły w użyciu.
Używanie: Peeling nałożyłam podczas prysznica na mokrą skórę. Cukier rozpuszczał się podczas masażu. Później wszystko spłukałam ciepłą wodą. Peeling jest dość ostry.
Efekt: Skóra po użyciu peelingu jest niesamowicie gładka i rozjaśniona. Warstwa olejku, która zostaje na skórze świetnie nawilża. Nie trzeba później stosować balsamu.




Peeling do skóry głowy
Odrobinę peelingu do ciała zmieszałam z szamponem i umyłam taką mieszanką włosy.
Efekt: Peeling oczyścił mi fajnie skórę głowy. Włosy stały się trochę bardziej miękkie i nie takie suche.


Peelingi są świetne! Zastąpiły mi troszkę Pat&Rub.

9 komentarzy:

  1. uwielbiam peelingi samorobione! u mnie rządzi kawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. chciałabym sobie kupić ten olej kokosowy, widzę, że ma bardzo różnorodne zastosowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pobawiłaś się trochę w małego chemika;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wypróbuję wersji do ciała, ale wykorzystam inny olej, bo kokosowego aktualnie nie mam na stanie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za leniwa jestem żeby robić coś samemu :p

    OdpowiedzUsuń
  6. super pomysł :)
    pewnie taki peeling z jakiejś 'eko firmy' kosztowałby ponad 50zł:D
    na twarz nie nałożę, bo boję się zapychania, ale na ciało jak najbardziej wypróbuję już dziś wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. super przepis na peeling :) bardzo oryginalny i pomysłowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię sama robić peelingi, ale ostatnio dodaję brązowego cukru...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...