Gdy myślę 'Tajlandia' to nie są piaszczyste plaże i lazurowe morze, ale masaż tajski, boks tajski, słonie, świątynie ze złotymi kopułami, kolorowa kuchnia...
Masaż tajski
Tradycyjny masaż tajski nie należy do najdelikatniejszych. Terapeuta wykorzystuje nie tylko swoje dłonie i kciuki, ale również stopy, łokcie, kolana i ramiona. Ciało klienta układane jest w odpowiednich – czasem bardzo skomplikowanych – pozycjach, a następnie z różnych stron rozciągane i naciskane.
Z początku może się to wydać nieco bolesne, ale warto pamiętać, że wszelkie nieprzyjemności są konieczną drogą do przywrócenia zmęczonemu organizmowi równowagi i harmonii.
Ideą tego masażu nie jest jedynie zmniejszenie napięcia naszych mięśni poprzez ich uciskanie, ale odblokowanie dróg płynącej w nas energii.
Miałam okazję nauczyć się podstaw masażu tajskiego - jest on bardzo przyjemny i nie taki trudny do nauczenia się :)
Boks tajski - Muay Thai
Termin muay thai to w dosłownym znaczeniu: „walka wolnych ludzi” – używa się go na określenie tajskiej sztuki walki, zwanej również tajskim boksem.
Tajski boks przeszedł na przestrzeni wieków wiele zmian, zawsze jednak był popularnym sposobem spędzania wolnego czasu: trenowali go zarówno królowie, jak i ubodzy wieśniacy. W XX wieku muay thai pojawił się na arenach międzynarodowych i zyskał wielu zwolenników.
Obecnie jest on podzielony na dwie odmiany: sportową – uprawianą na ringach i tradycyjną sztukę walki – mającą wiele unikalnych technik, których nie można stosować, nosząc nakazane w odmianie sportowej rękawice.
Świetnym filmem, który ukazuje tajniki tej sztuki walki jest "Ong Bak", gdzie głównym bohaterem jest mistrz boksu tajskiego
Taniec Manohra
Ten charakterystyczny dla Tajlandii południowej taniec ludowy polega na odgrywaniu całego szeregu scen, obrazujących perypetie Manohry - głównej bohaterki tutejszych legend i tradycji.
Za pośrednictwem tańca opowiadana jest historia dramatycznej miłości pomiędzy księciem Suthonem i Manohrą, która nie była zwykłą przedstawicielką płci żeńskiej, a kinarees - czyli pół-kobietą pół-ptakiem.
Magiczny taniec Manohry, odzianej w ptasi ogon i skrzydła, umożliwił bohaterce wyzwolenie się z rąk oprawców – zdrajców z królewskiego dworu. Kinarees posiadały bowiem magiczne moce i zdolność latania, ale tylko wówczas, gdy przyodziały się w swoje ptasie atrybuty. Wraz z chwilą zdjęcia skrzydeł i ogona stawały się zwykłymi śmiertelniczkami.
Tajlandia przepełniona jest kolorami: czerwono-zielone dachy świątyń wspaniale komponują się ze złoconymi zdobieniami, mnisi w szafranowych szatach przechadzają się wśród zabytkowych budowli z brunatnej cegły, rzekami płyną długie łodzie wypełnione po brzegi barwnymi owocami i aromatycznymi przyprawami, na błękitnym niebie tańczą purpurowe latawce, zaś na tle soczystej zieleni pól ryżowych dostrzec można ciemnookich Tajów w słomkowych kapeluszach.
Powyższy tekst i zdjęcie zainspirowały mnie do stworzenia manicure w kolorach Tajlandii :)
Więcej informacji o Tajlandii znajdziecie na stronie www.abctajlandia.pl
U mnie Tajlandia u Ciebie :D
OdpowiedzUsuńOna rządzi ;D
ha ha pozdrawiam.
Mani wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPaznocie niezłe :) ja bardzo długo szukałam inspiracji na Tajlandię ale jak dla siebie nie znalazłam nic ciekawego.
OdpowiedzUsuńTwój pomysł super!
P.S zapraszam do siebie na rozdanie cieni Inglota :)
Dzięki :)
UsuńRozdanie już widziałam i chętnie wezmę w nim udział :)
ale fajne paznokcie
OdpowiedzUsuństrasznie bym chciała kiedyś na żywo ten taniec zobaczyć.
OdpowiedzUsuńśliczne mani! podoba mi się bardzo! pomysłowe
może gdyby masazysta wykonujacy masaz tajski mial taki pedicure jak ty manicure, dalabym sie na niego skusic ;) na masaz oczywiscie ;)
OdpowiedzUsuńIle bym dala aby odwiedzic kiedys Tajlandie, niesamowity kraj ;) Piekne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńO tak, też bym tam chętnie pojechała :)
UsuńDo Tajlandii pojechałabym jednie dla pięknych widoków:)
OdpowiedzUsuńAle fajnie to wymysliłas :)
OdpowiedzUsuńi wykonanie bardzo mi się podoba :P