Informacje odnośnie kosmetyki stosowanej w Japonii są bardzo skąpe. Jednym z powodów stanowi fakt, iż były to skrywane tajemnice, pilnie strzeżone przez kapłanów. Wiemy, że sztuka makijażu stała tam na wysokim poziomie. Gejsze wykonywały makijaż charakteryzatorski. W Japonii kobiety nakładały na twarz grupy puder nazywany oshiroi robiony z mąki ryżowej oraz ekstraktu kwiatu krokosza barwierskiego. Barwiono usta oraz policzki na czerwono. Chińczycy wymyślili lakier do włosów, tusz do rzęs, lakier po paznokci. Stworzona tam również lustro ze szkła. [http://www.portretkobiety.pl]
Szukając informacji natknęłam się na zdjęcia cudownych makijaży a'la gejsza. Są one nowoczesne, naturalne, zmysłowe i eleganckie. Jak dla mnie to esencja kobiecości. Niesamowicie mi się podobają!
Nigdy nie używałam eyelinera, więc nawet nie próbowałam robić podobnego makijażu. Jednak tak mi się spodobały, że muszę nauczyć się robić takie kreski:)
Tak było dawniej...
Teraz Japonię opanowały subkultury, a Japan Style rozprzestrzenia się na cały świat.
http://anime-i-japonia-i-inne.blog.onet.pl
Niektóre style są bardzo fajne - ładne ubrania i makijaże, ale niektóre jak dla mnie to po prostu przebieranki.
Opisy i zdjęcia znajdziecie w Google albo na niezliczonej ilości blogów o tematyce azjatyckiej, np. u MoeKyuna
Zdjęcia w tym poście nie są moją własnością.
Piękne makijaże pokazałaś, dwie pierwsze modelki to na pewno azjatki, także i większy urok ma taki makijaż :)
OdpowiedzUsuńO tak posiadają Oni wiele świetnych ciuszków i stylizacji ale nie które nie nadają się na życie codzienne hi ale tak są fajne ;D
OdpowiedzUsuńNo niektóre nie, ale styl gyaru lub uzzlang są świetne :) Sama lubię oglądać i kupować ubrania 'Japan Style' ;)
Usuńte makijaże są cudne co wstawiłaś. też tak nie potrafię :(
OdpowiedzUsuńTo musimy się nauczyć ;)
UsuńNie bardzo odpowiada mi ten styl..., choć widzę, że jest bardzo popularny na blogach:)
OdpowiedzUsuńTeraz pokaż ten styl na sobie :)
OdpowiedzUsuńPracuję nad jakimś fajnym mani ;)
UsuńNie miałam bladego pojęcia ,że tusz do rzęs wymyślili Chińczycy :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Właśnie ja też nie, myślałam, że to Maybelline :P
UsuńMakijaż ciekawy, ale nie umiem tak perfekcyjnie go wykonać...
OdpowiedzUsuńJapońska popkultura zrobiła się ostatnio strasznie popularna u nas, i trochę szkoda, że ludzie zaczynają utożsamiać ten kraj z kiczem, dziwactwami i różnymi dewiacjami...Podczas gdy oni mają naprawdę bogatą kulturę, tylko że to, co klasyczne, nie sprzedaje się tak dobrze na zachód, bo za trudne i kto by o tym chciał czytać.
OdpowiedzUsuńA kultura gejsz również baardzo mnie interesuje :) Z tego, co czytałam, często taki puder gejszy zawierał m.in. ołów i inne substancje, które niemal "wżerały" się w skórę i w starszym wieku gejsze cierpiały na przeróżne problemy skórne. Podobnie jak ich fryzury powodowały łysienie. No i krem z kupy słowika, ale to w sumie przetrwało - nawet na allegro można kupić sproszkowane uguisu i nie powiem, wypróbowałabym :P
No niestety :( Chociaż wydaje mi się, że u nas na razie króluje 'Japan Style' szczególnie w modzie. Kicz do Polski chyba jeszcze tak bardzo nie dotarł.
UsuńTeż mnie interesuje kultura gejsz. Po przeczytaniu książki "Wyznania gejszy" chciałam nawet nią zostać :P
Słyszałam o tym kremie z ołowiem :/
O kupie słowika też, jakaś blogerka ją nawet wypróbowała, ale nie pamiętam już która.
Makijaże a la gejsza są bardzo inspirujące i piękne :)
OdpowiedzUsuń