Według informacji na opakowaniu przynosi ulgę i ukojenie obolałym oczom.
Tak oto prezentuje się kremik: nieduży plastikowy słoiczek mieści się w kartonowym pudełeczku o bardzo przyjemnym i estetycznym wyglądzie. Informacje na kartoniku podane są w języku polskim i angielskim.
Słoiczek jest zabezpieczony, więc mamy pewność, że nikt wcześniej nie próbował się dostać do środka.
Tak prezentuje się zawartość: żel o żółtawym zabarwieniu, bezzapachowy. Bardzo dobrze się nakłada, a dzięki zaokrąglonemu kształtowi słoiczka bez trudu zużyjemy wszystko.
Żel jest bardzo, bardzo fajny. Przyjemny do nakładania, nie zostawia tłustej warstwy, szybko się wchłania, nie podrażnia i nie powoduje uczucia pieczenia powiek.
Wcześniej miałam problemy z oczami - piekły i bolały od długiego siedzenia przed kompem i miejskiego powietrza, również moje gruczoły łojowe w powiekach nie były w najlepszym stanie. Gdy zaczęłam regularnie stosować żel wszystkie dolegliwości minęły :)
Żel wystarcza na ok. 3-4 m-ce regularnego stosowania, jak dla mnie za taką cenę jest ok.
Produkt dostępny jest w kilku wariantach, np. z rumiankiem, czy babką lancetowatą. Mam zamiar wypróbować wszystkie, porównać i wybrać najlepszy dla mnie.
Można znaleźć je też jako wariant w tubce.
Żel ten kupiłam w sklepie zielarskim w moim mieście, widziałam też jeden w SuperPharm, ale jakoś drogi był, w atrakcyjnych cenach spotkamy go na DOZ.pl
CENA: ok. 6-7 zł/10ml
MOJA OCENA: 6/6
To mój absolutny KWC!
O, widzę, że cena też bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńnie mam jeszcze nic takiego :D
OdpowiedzUsuńmam go jeszcze nie otwartego. Czeka na swoją kolej po kremie pod oczy z Oriflame i mam nadzieję, że się nie zawiodę =)
OdpowiedzUsuńTez mam ten zel i jest naprawde dobry!
OdpowiedzUsuńMam i lubię :)
OdpowiedzUsuń