niedziela, 9 września 2012
Koniec wakacji - czas wrócić do bloga!!
Wakacje minęły mi niesamowicie szybko :) Już na początku lipca wyjechałam na 3 tygodnie do Czaplinka, w sierpniu trafił mi się wyjazd na Węgry, a później spędziłam trochę czasu z mężem :)
Musiałam też odrobić kilka dni praktyk, a więc mieszkać w Rzeszowie, co doprowadziło mnie do zguby, bo o ile odpuściłam sobie kupowanie kosmetyków to z ciuchami nie poszło mi tak łatwo i kupiłam sobie kilka(naście) rzeczy na wyprzedażach ;) Niestety nie mam porobionych fotek, ale jeśli jesteście bardzo ciekawe moich zakupów to chętnie poszukam gdzieś w necie ;)
Podczas wakacji nie pisałam praktycznie wcale postów, a to z powodu wyjazdów, a to z powodu braku czasu, ale głównie z powodu stałego dostepu do internetu w domu.
Ale już koniec z tym - mam wreszczie stały internet!! W akademiku w Rumunii :D Tak, tak... Jestem w Rumunii, a dokładnie w mieście Timisoara :)
Jestem tutaj na Erasmusie i spędzę w tym przyjaznym mieście kilka miesięcy.
Tutaj widok na katedrę na głównym placu miasta:
Właśnie nadrabiam blogowe zaległości - trochę uzbierało się postów przez ostatni m-c na moich ulubionych blogach :)
P.S. Może chcecie więcej fotek z Timisoary lub z moich innych podróży z ubiegłego roku??
P.S.2 Zapomniałam napisać, że są tutaj Drogerie DM i nie zawacham się ich użyć :jupi:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę Ci wyjazdu oraz możliwości zakupów w DM:)Bardzo Ci tego zazdroszczę:*
OdpowiedzUsuńTeż sobie zazdroszczę ;)
Usuńaktywne wakacje, ale takie są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńw Rumunii? super! w sumie nie wiem nic o tym miejscu. jeśli chodzi o zdjęcia to ja jestem jak najbardziej na tak!:)
a z ciuchami nie masz co się przejmować, zawsze mogłaś kupić po normalnych cenach, a kupiłaś na wyprzedażach ;)
Oh to zaraz opiszę moje wyprawy :)
UsuńNo w sumie jakby nie patrzeć to sporo zaoszczędziłam
:)
ja cały czas kombinuję jak do Rumunii wrócić, bo Transylwania mnie zauroczyła, przez pewien czas mieszkałam w Braszowie i był to bardzo fajny czas :)
OdpowiedzUsuń