Dziś recenzja kolejnych świec zapachowych. Będzie mowa o dwóch - lepszej i gorszej ;) Obie kupione w sklepie SPAR.
Pierwsza to świeca StarLytes o zapachu cynamonu. Kosztowała ok. 20 zł.
Świeca zamknięta w dużym szklanym słoju. Kolor wosku to czerwony. Świeca o wadze ok. 510 g powinna palić się ok. 80h.
Paliła się bardzo długo, miałam ją ok. 1,5 tygodnia - używałam codziennie po kilka godzin.
Świeca ma śliczny, cynamonowy zapach. Bardzo mocny i intensywny. Bardzo przyjemny.
Świeca paliła się bardzo równo. Knot jest bardzo porządny. Świeca wypaliła się do samego końca, jedynie na dnie została odrobina wosku.
Dużym plusem jest szklane wieczko, które ułatwiało gaszenie świecy. Teraz służy mi jako podstawka pod samplery YC :)
Zapach: 5/6
Intensywność: 5/6
Wygląd: 4/6
Zapach bardzo delikatny, truskawkowy. Niestety w pomieszczeniu mało intensywny, prawie niewyczuwalny. Świeczka o wadze ok. 110g paliła się ok. 20h.
Opakowanie to szklany pojemniczek, który niezbyt mi się podoba. Kolor wosku czerwony.
Świeczka paliła się bardzo nierównomierni i dużo wosku zostało na ściankach i dnie.
Minusem jest również brak wieczka, bo przy zdmuchnięciu knot dość mocno się kopcił.
Zapach: 1/6
Intensywność: 1/6
Wygląd: 2/6
Fajna ta świeczka, lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńta druga wygląda trochę jak znicz, na tą pierwszą bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńNo też mi trochę znicz przypomina ;)
UsuńWow, ta pierwsza musi być potężna ;). Ja tradycyjnie kupuję świeczki w Ikea, ale jak zobaczę tą StarLytes to kupię ;)
OdpowiedzUsuńDość duża była, ale ja takie lubię :) Ja niestety do IKEA mam za daleko :(
Usuńchociaż lubię zapachy do pokoju, trochę szkoda wydawać mi pieniędzy na świeczki :) dlatego używam tylko olejków do kominka :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta truskawkowa tak mało intensywnie pachnie :( Pierwsza też fajna, ale zapach już nie na tą porę:P
OdpowiedzUsuńTa druga świeczka wygląda,jak znicz :-/
OdpowiedzUsuńNie znam tych świeczek. Ba, nawet nie pamiętam, kiedy po raz ostatni byłam w Sparze :P Ta pierwsza świeczka wydaje się być fajną alternatywą dla świec YC:)
OdpowiedzUsuńO tak, może być ;)
UsuńZapach kuszący bardzo:)
OdpowiedzUsuńDzięki za przyjemną recenzję. W weekend pędzę zakupić swoją własną świeczkę, zastanawiam się tylko nad wyborem zapachu bo mają ich tyle, że głowa boli! Mam nadzieję, że będą mieli jakieś testery na miejscu! :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nie kojarzę tego zapachu. :) Chętnie przetestuję jak mi się skończą z Village Candle. :D
OdpowiedzUsuń