Szminka Rouge Caresse, L'Oreal

Dziś recenzja szminki, której aktualnie używam. Dostałam ją na wyprzedaży u jednej z blogerek. W sumie nie wiedziałam do końca co to za szminka, spodobał mi się kolor.

Opakowanie jest bardzo ładne i eleganckie. Wygodne w użyciu.

Mam odcień 301 o nazwie Dating Coral. Śliczny koralowy - takie lubię najbardziej.

Jest to niby pomadka, niby błyszczyk. Szminka bardzo ładnie pachnie. Świetnie się ją nakłada - jest miękka i aksamitna, sama sunie po ustach. Ma konsystencję bardziej balsamu do ust. Daje fajne uczucie nawilżenia i delikatny efekt mokrych, ponętnych ust, było to dla mnie dużym zaskoczeniem. Idealna także na zimę. Myślałam, że szminka będzie dobrze napigmentowana i mocno kryjąca. Niestety kolor jest dość delikatny, co nie do końca mi pasuje. Minusem jest też słaba trwałość, u mnie szminka znika już po godzinie.

Wadą jest też cena - nie kupiłabym jej za taką kwotę.

Raczej nie kupię jej ponownie, bo, pomimo jej zalet, od pomadki oczekuję większej trwałości oraz mocniejszego koloru.

Dostępność/Cena:

ogólnodostępna/ok. 40 zł

Ocena:

4/6

P.S. Znowu bym zapomniała ;)

Dostałam wyróżnienie od Ani - dziękuję :*

Wyróżnienie to niesie za sobą pięć warunków:

1. Wyróżnij 5 blogów (nie można wyróżnić osoby, od której dostało się wyróżnienie)

2. Poinformuj osoby wyróżnione o wyróżnieniu

3. Umieść wyróżnienie na pasku bocznym

4. Podziękuj za wyróżnienie

5. Opisz siebie w 3 słowach: optymistka, perfekcjonistka, kreatywna.

Chciałabym wyróżnić:

Sonję

Nikę

SmykuSmyka

Słodki Miód

grimagge

P.S.2 Właśnie stuknęło mi 333 obserwatorów :D I love it! Zwłaszcza, że trójka to moja ulubiona cyfra ;)