Dzisiaj krótka notka o jednym z wosków YC :) Wiem, że na blogach jest tego pełno, ale wydaje mi się, że takie opinie pomogą nam wybrać swoje ulubione zapachy :) Ja sama przed zakupem wosków wertuję blogi w poszukiwaniu opinii ;)
Pierwszym woskiem, który właśnie pali się w moim kominku jest Sugared Apple.
Znajdziecie go na stronie Goodies.pl
Zdjęcie z goodies.pl
Sugared Apple, czyli Słodkie Jabłko...
Pyszne, bardzo soczyste i przyjemnie słodkie jabłka kojarzą nam się nierozerwalnie z przełomem lata i jesieni. Jednak kiedy takie dojrzałe kosztele czy makintosze posypiemy szczodrze cukrem – wnet staną się zimowym przysmakiem i dekoracją, która idealnie dopełni świąteczny wystrój domu. A przy okazji – dzięki magii Yankee Candle – tak ubarwione owoce otoczą wnętrza niepowtarzalnym, bardzo przyjaznym aromatem. Śnieżny wosk Sugared Apple to kwintesencja słodkiej soczystości dojrzałych jabłek przykrytych pierzynką nasyconego wanilią cukru. Ot, smakowity kąsek dla wszystkich łasuchów i gratka dla fanów klimatu świąt.
Myślałam, że będzie słodko, jabłkowo i waniliowo, ale niestety się zawiodłam. Zapach kompletnie mi się nie podoba. Jest dość mocny, cierpki, przypomina raczej przypalone jabłka i cukier. Spodziewałam się czegoś innego.
Edit. Drugie palenie. Wosk pachnie przyjemniej, trochę bardziej słodko. Jednak to nie mój zapach.
Ocena: 3/6
Miałyście do czynienia z tym woskiem? Jakie są Wasze wrażenia?
A jak Wam podobają się takie notki?
Może też to od kominka zależy?
OdpowiedzUsuńA w jakim sensie?? Że kominek może być brudny po innych woskach, czy coś innego??
Usuńmam go i mi sie podoba :) Dla mnie jest nieco świąteczny, takie jabłko w lukrze :)
OdpowiedzUsuńKurczę, no ja tam żadnych jabłek i lukru nie czuję :(
Usuńja się dziś rozczarowałam tym zielonym coś ,że jabłko i sosna?
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić, ale zabrakło go w sklepie. Teraz widzę, że nie mam czego żałować.
OdpowiedzUsuńA ja go nawet lubię, ma interesujący zapach - nie tylko jabłka w cukrze, ale tez jakieś inne nutki, których nie jestem w stanie zidentyfikować...
OdpowiedzUsuńNo właśnie mnie te niezidentyfikowane nutki irytują trochę ;) Chciałam jabłka w cukrze :P
UsuńA mnie wprost przeciwnie ;) polubiłam go ;)
OdpowiedzUsuńA mi przypadł ten zapach do gustu :)
OdpowiedzUsuńMam ten zapach - jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńA mi on właśnie przypadł mocno do gustu zresztą wydaje mi się wlaśnie bardzo delikatny i jabłkowy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale zmierzałam sobie sprawić, bo u kogoś wąchałam.
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam :))
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale może w przyszłym roku na święta go zamówię :)
OdpowiedzUsuńDziwne, ja jestem w nim zakochana.
OdpowiedzUsuńAle noc nosowi nie równy ;)