Kolejna inspiracja zaczerpnięta z bloga Belli :)
O co chodzi?
Projekt polega na zrealizowaniu 101 celów/marzeń w 1001 dni.
Kryteria
Zadania muszą być konkretne, z mierzalnym lub łatwym do określenia rezultatem. Cele powinny też być łatwe do zrealizowania.
Moja lista
Moją listę zrobiłam już kilka m-cy temu i wciąż się rozrasta (na pewno jest już na niej ponad 101 celów). Podzielona jest na kilka kategorii. Nie będę jej przepisywać, ale napiszę każdy zrealizowany cel wraz z datą realizacji i zdjęciem (postaram się).
Czas trwania
Początek: 26 luty 2013
Koniec: 23 listopad 2015
Bonus
Za każdy zrealizowany cel wpłacę 5 zł na konto oszczędnościowe.
Za każdy zrealizowany cel wpłacę 5 zł na konto oszczędnościowe.
Za każdy niezrealizowany ze 101. celów wpłacę 5 zł na jakąś organizację charytatywną.
A Wy macie swoje listy 100 celów do osiągnięcia??
robiłam kiedyś taką listę, ale trudno mi było dojść do 100 punktów :)
OdpowiedzUsuńMoja nie przestaje rosnąć ;)
UsuńWłaśnie osiągnęłam setny cel - Zainspiruję kogoś do stworzenia jego własnej listy :D Ja każdą 5 złotówkę wpłacam na konto oszczędnościowe. To mnie jeszcze bardziej motywuje do realizacji kolejnych celów :)
OdpowiedzUsuńSuper :D
UsuńW sumie jeden z moich celów to odkładanie każdej monety 5 zł do skarbonki, ale Twój pomysł też fajny, no i więcej kasy się uzbiera :D
Ja jeszcze nie mam swojej listy ale coś czuję, że zacznie istnieć w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) tylko że dla takich niecierpliwców jak ja, 1001 dni to strasznie długo...wolałabym takie wyzwanie, powiedzmy, 3-miesięczne ;) Ale zawsze mogę zmodyfikować to i owo :)
OdpowiedzUsuńNo niektórych celów nie udałoby mi się zrealizować w 3 miesiące, np. podyplomówki ;)
Usuńo, bardzo fajny pomysł! Ale ja nie wiem czy uzbierałabym aż tyle celów. :o
OdpowiedzUsuńTo nie chodzi o to, żeby za jednym razem wypisać 100 celów - ja swoją tworzę od października :)
Usuńo nigdy o takiej liście nie słyszałam, ale nie wiem czy wytrzymałabym 1001 dni...to strasznie długo!
OdpowiedzUsuńAle to nie polega na robieniu jednej rzeczy przez 1001 dni. Chodzi o realizowanie sowich marzeń i celów w tym czasie, np. ukończenie studiów, ćwiczę 30 dni, zwiedzam Paryż itp.
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam Cię właśnie u Belli :) słoneczniki to moje ukochane kwiaty. Moja lista na razie tkwi w głowie, ale im więcej wpisów o tym projekcie widzę, tym większą mam ochotę stworzyć własną listę. A pomysł z dysponowaniem 5 zł - fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, posiedzę nad tym w weekend i pomyślę co tu by zdziałać :)
OdpowiedzUsuńPOWODZENIA :)
OdpowiedzUsuń