Dziś recenzja lakieru do paznokci Jumpy firmy Vipera. Lakier zdobyłam podczas jednej z blogowych wymianek.
Na początku myślałam, że lakier jest całkowicie perłowy, a ja nie lubię perłowych lakierów, bo nie podoba mi się taki efekt na moich paznokciach. Kolor lakieru to nr 106, jest to pudrowy róż mieniący się na beżowo. Efekt jest bardzo ciekawy, bo trochę perłowy, trochę holograficzny. Zarówno kolor, jak i efekt bardzo mi się podobają. Lakier wygląda świetnie na moich paznokciach.
Pędzelek jest dość szeroki, dobrze rozprowadza lakier, który odrobinę jest za rzadki i lejący. Nie jest całkowicie kryjący - na zdjęciach mam trzy warstwy. Nie schnie jakoś szybko. Jest za to bardzo, bardzo wytrzymały - nosiłam go jakiś tydzień i dopiero po 4 dniach zaczęły delikatnie ścierać się końcówki.
Pojemność to 5,5 ml. Kosztuje zapewne kilka zł.
Naprawdę ładny :). Mimo wszystko nieźle kryje, ja mam nr 110 i jest całkowicie frenchowy :(
OdpowiedzUsuńAkurat tutaj krycie mi się podoba :)
UsuńMam ten sam kolorek , jest piękny, delikatny i wiosenny :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńjest śliczny
OdpowiedzUsuńw ogóle bardzo lubię lakiery tej firmy, mam śliczny fioletowy teraz, a kiedyś miałam jakiś taki jakby niebieski :)
Cieszę się, że przypadł Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńŁadniutki, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :))
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie! :)
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ale z tego co wiem to ta seria lakierów została wycofana, w jej miejsce wchodzi nowa Bambini.
Mam nadzieję, że będzie równie fajna :)
UsuńPiękny kolor! Miałam już kilka lakierów z tej serii i bardzo je lubiłam :-)
OdpowiedzUsuńZ tej serii to mój pierwszy lakier :)
UsuńLubię takie delikatne kolorki i takiego jak ten właśnie mi brakuje.
OdpowiedzUsuńWow... prześliczny kolor :) Idealny dla mnie. Chcę go! :D
OdpowiedzUsuń