Ostatnio jakoś opuściłam się w temacie rozwoju osobistego - przestałam czytać, robić ćwiczenia i wyzwania. Jak zwykle dopadło mnie lenistwo i mój słomiany zapał. Również po jakimś czasie potrzebuję zmiany, więc robienie wielu rzeczy po jakimś czasie mi się nudzi.
Dziś przeczytałam bloga Belli, która jest równie inspirująca i motywująca jak Ania ;)
Bella ma kilka fajnych pomysłów co do osiągania celów, których mi brakowało. Już od jakiegoś czasu myślałam, żeby zmienić swój styl życia. No i na myśleniu się kończyło. Jednak najnowszy post Belli zainspirował mnie do tego, żeby to zmienić.
Chciałabym zmienić swój sposób odżywania, który w ostatnim tygodniu był tragiczny oraz zacząć ćwiczyć dla lepszej kondycji, aby za 10 lat nie wchodzić z zadyszką po schodach ;)
Wierzę, że to poprawi nie tylko mój stan zdrowia, ale też wygląd i ogólne samopoczucie.
Bardzo podoba mi się ta grafika ;)
1. Ćwiczę.
Ponownie zaczynam z Brazil Butt Litf. Ćwiczenia są świetne - energiczne i dobrze się przy nich bawię :)
Chociaż prowadzący mógłby być trochę przystojniejszy ;)
2. Staram się zdrowo odżywiać.
Codziennie jem 5 posiłków. Dużo owoców i warzyw. Lekka kolacja i koniec z podjadaniem przed snem.
3. Ograniczam słodycze i cukier.
Zaczynam słodzić herbatę pół łyżeczki mniej. Słodycze i słone przekąski zamieniam na owoce, bakalie, wafle ryżowe. Oczywiście nie rezygnuję z nich całkiem, dopuszczam raz dziennie np. na deser, ale też nie wciągam chipsów czy ciastek na śniadanie.
4. Piję.
Oczywiście chodzi o wodę ;) Piję wodę gazowaną i dużo herbaty. Ogólnie chciałabym pić 1,5 l płynów dziennie.
5. Motywuję się.
Biorę udział w Wyzwaniu "Wiosna" u Insolitae oraz zamalowuję kwadraciki z ćwiczenia u Ani, które bardzo lubię.
Chciałabym, aby te zmiany były długofalowe, ale znam swoje możliwości i na razie deadline wyznaczam na 21.03 :)
świetne postanowienia, trzymam kciuki. Pooglądałam sobie na youtube co to jest Brazilian butt lift, o którym wspominasz -super!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają te ćwiczenia :)
UsuńJa też zabrałam się za ćwiczenia. Zauważyłam, że kondycja mi ogromnie spadła przez to ciągle siedzenie w domu.
OdpowiedzUsuńU mnie jest niestety podobnie :/
UsuńJa też się staram regularnie ćwiczyć.
OdpowiedzUsuńo bosz, skąd ja to znam :)
OdpowiedzUsuńjestem cholernie niekonsekwentna i nie mogę w ogóle zebrać się, żeby coś zrobić.
miałam się odchudzać, miałam ćwiczyć - ciągle mi nie wychodzi ;)
Niekonsekwencja to moje drugie imię ;)
UsuńJest mi bardzo bardzo miło, że mogłam Cię zainspirować do zmiany. Dziś już nic mi nie popsuje nastroju. Ja póki co ćwiczę z Chodakowską, ale chyba spróbuję tego Brazil Butt Litf, bo czuję, że przydałoby mi się :P Powodzenia w realizacji postanowień!
OdpowiedzUsuńPs. Bardzo dziękuję za tyle miłych komentarzy na moim blogu :D
:D
UsuńA ćwiczenia gorąco polecam :D Na początku są dość ciężkie, ale dużo przy tym zabawy :)
Ja też teraz jestem na diecie i bardzo dużo ćwiczę :) Do wakacji chcę osiągnąć swój wymarzony efekt :D
OdpowiedzUsuń