Uwielbiam pocztówki!!! W podstawówce z każdej wycieczki szkolnej przywoziłam kurzące się bibeloty i pocztówki. Z bibelotów na szczęście wyrosłam (zastąpiłam je kubkami ;), ale pocztówki zostały. Z każdego wyjazdu wybieram jedną kartkę i piszę na niej datę, miejsce pobytu itp. i chowam do pudełka - czasami je otwieram, przeglądam i wspominam...
Dzięki stronie postcrossing.com dostaję też pocztówki z całego świata :)
Dziś chciałabym zaprosić Was do akcji zorganizowanej przez autorkę bloga Art Attack {be inspired}.
Podczas akcji każdy uczestnik wysyła pocztówkę z wakacji do wylosowanej osoby.
Myślę, że koszt jest stosunkowo niewielki, a jaka radość :D
Ciekawa akcja :-) ja z podrozy przywoze sloniki male :-)oraz kubki :-)
OdpowiedzUsuńJa też słoniki przywoziłam dawniej, miałam ich już kilkanaście, ale w końcu odpuściłam i teraz tylko kubki, bo praktyczniejsze są :)
UsuńGdybym tylko gdzieś jeździła,to czemu nie,ale póki co nigdzie się nie wybieram :p
OdpowiedzUsuńAle to można też ze swojego miasta wysłać :)
UsuńFajna akcja, zaraz poczytam:)
OdpowiedzUsuńJa zawsze z podróży przywożę maskotkę najlepiej z nazwą miejscowości, tudzież kraju ^^
OdpowiedzUsuńświetna akcja! :)
OdpowiedzUsuńteż się kiedyś na postcrossing bawiłam ;)
fajna akcja :)
OdpowiedzUsuńlubiłam postcrossing, chyba do niego wrócę :)
Akcja super, niestety ja juz przekroczyłam limit wyjazdów na ten rok :(
OdpowiedzUsuńAle możesz wysłać pocztówkę ze swojego miasta :)
Usuń