Obecnie w supermarketach Biedronka obowiązuje gazetka "Być kobietą", w której znajdziemy pełno promocji kosmetycznych mniej lub bardziej znanych firm. Mnie zaciekawiła Maseczka odżywczo-oczyszczająca do twarzy. Z tego co pisze na opakowaniu wydaje się całkiem ciekawym produktem. Po pierwsze, 100% naturalna zrobiona z zielonej glinki kambryjskiej, rumianku, mięty, arniki, jedwabiu i na samiutkim końcu delikatny środek konserwujący. Skład świetny!! Po drugie, posiada certyfikat UE - "Europejska gwarancja najwyższej jakości" oraz nie jest testowany na zwierzętach. Oprócz recenzowanego dostępne są jeszcze dwa rodzaje maseczki: na zmarszczki i na trądzik.
Według producenta: Maseczka z naturalnej zielonej glinki kambryjskiej przeznaczona dla skóry zanieczyszczonej, wymagajacej gruntownego oczyszczenia, regenracji i odświeżenia. Zawiera cenne minerały niezbędne dla zdrowia skóry, pochodzące z zielonej glinki kambryjskiej, które dogłębnie odżywiają i nasycają skórę odpowiednią dawką energii. Maseczka wzbogacona została o ekstrakt z kwiatu arniki o działaniu łagodzącym oraz o jedwab czyniący skórę miękką i gładką.
Maseczkę nakłada się dość dobrze, na skórze jest dokładnie taka sama jak pokazano na opakowaniu, czyli zielona ;) Podczas nakładania czuć miętę. Podczas trzymania maseczki na twarzy czułam lekkie mrowienie. Po jakichś 20 min (czas zalecany przez producenta), gdy maseczka całkowicie wyschła i utworzyła się taka jakby skorupa, twarz zaczęła mnie okropnie piec, więc musiałam ją szybko zmyć. Na szczęście zmywa się rewelacyjnie. W efekcie moja skóra twarzy jest co prawda oczyszczona, ale również ściągnięta, zaczerwieniona i podrażniona.
Po zasięgnieciu opinii koleżanek, które stosowały maseczki z różnego rodzaju glinek, sadzę, że to właśnie ta glinka nie odpowiada mojej cerze :(
Konsystencja rzadkiego błotka.
ZALETY:
- naturalne składniki
- nie testowane na zwierzętach
- oczyszcza cerę
- łatwo się zmywa
WADY:
- oprócz oczyszczenia nie widzę żadnych innych efektów
- ściąga i podrażnia skórę twarzy
CENA/POJEMNOŚĆ: 3,99 zł/20g podzielone na 2 porcje, supermarket Biedronka
MOJA OCENA: 1/6
Punkcik za naturalne składniki.
Pomimo wielu zalet ta maseczka nie przypadła do gustu, a Wy co sądzicie?? Może któraś też się pokusiła na biedronkową maseczkę? Może macie inne rodzaje tego produktu? Czekam na opinie i komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze :)