.post img {max-width:80% !important}

środa, 26 września 2012

Coś o włosach

Jak wczoraj pisałam wczoraj zrezygnowałam z grzywki i pierwszy raz nie rozczesywałam włosów na mokro. Dla mnie to była bardzo duża zmiana.


Bez grzywki jakoś mi strasznie łyso, czuję się odsłonięta ;) i nie chce mi się za bardzo jeszcze układać. Muszę koniecznie sprawić sobie małe spinki-żabki, bo na razie maltretuję ją wsuwką, co zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem.


A co do rozczesywania włosów na sucho to znajduję same superlatywy!! Włosy są bardziej uniesione i puszyste. Rozczesuje się je o wiele łatwiej i co najważniejsze, mniej ich zostaje na szczotce!! :D


Teraz muszę poszukać jakichś fajnych fryzurek :)


W ogóle jak już wiecie jestem w Rumunii na Erasmusie i przez cały wrzesień uczęszczałam na kurs języka rumuńskiego, a już jutro mam egzamin końcowy!!
Proszę o mocne kciukasy :prosi:

4 komentarze:

  1. Ja nie mogę sobie wyobrazić siebie bez grzywki:p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam czeszę włosy jedynie przed myciem i dobrze mi z tym :P Powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bez użycia szczotki bym wyglądała jak czarownica ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...