Ostatnio za bardzo nie mam czasu na pisanie postów. Miałam kilka spraw do załatwienia, korepetycje itp., ale mam nadzieję, że w końcu to się zmieni.
Dzisiaj recenzja Ekspresowej maseczki do włosów zniszczonych marki Pilomax.
Co pisze producent:
Recenzja:
Maska zamknięta jest w miękkiej tubce zamykanej na zatrzask. Mieści się w niej 200 g produktu. Prosty design. Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu, nie trzeba się siłować, żeby wydobyć produkt. Maseczka jest bardzo wydajna.
Maska jest bardzo gęsta, nie rozpływa się, więc nie musimy jej za dużo nakładać. Zapach dość przyjemny, nienachalny.
Działanie jest bardzo fajnie, używałam jej regularnie przez ok. 2 m-ce. Maska bardzo fajnie wygładza i nawilża włosy, ułatwia rozczesywanie. Po jakimś czasie znikł też problem swędzącej skóry głowy, z którym ciągle się borykam. Problemu z rozdwojonymi końcówkami nie mam od dłuższego czasu, więc tu się nie wypowiem, ale maska zapobiegała nadmiernemu łamaniu się włosów. W dotyku włosy są miękkie i miłe. Dodatkowym plusem jest ekspresowe działanie. Niestety skład nie powala.
Ocena:
4,5/6
To moja pierwsza maseczka tej marki. Miałyście tę lub jakąś inną godną polecenia??
To jest coś, co mnie najbardziej zaskakuje w tych maskach, zarówno wersji ekspresowej jak i klasycznej - skład jest przeciętny, początek wydaje się być kiepskim żartem, ale działanie... zagadka. Nie potrafię rozgryźć tych produktów.
OdpowiedzUsuńJa niestety ze względu na skład mówię od razu takiej maseczce nie. Dają tylko złudne poczucie robienia czegoś z włosem, a tak na prawdę jest to sztuczne i znika po odstawieniu :)
OdpowiedzUsuńCo racja, to racja. Ale jak ktoś ma zdrowe włosy to taka maseczka będzie w sam raz, z drugiej strony po co na zdrowe włosy nakładać taką chemię ;)
UsuńBardzo ją lubiłam mimo, że skład faktycznie nie jest rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że odżywka spełnia swoje zadanie:) Z tą wersją nie miałam do czynienia, ale wizja wygładzenia jest niezwykle kusząca:)
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo ją lubiłam :)
OdpowiedzUsuńkiedyś może spróbuje :)
OdpowiedzUsuńNa początku mojego dbania o włosy natknęłam sie właśnie na te maski i słyszałam o nich wiele dobrego, ale potem doszukałam się też kiepskich opinii i jakoś jszcze nie trafiły w moje ręce ;)
OdpowiedzUsuńKażdy produkt ma zwolenników i przeciwników, niestety tego nie da się uniknąć ;)
UsuńNie miałam tej maski ale jest ciekawa ja szukam czegoś do zniszczonych włosów i do tego łamliwych :)
OdpowiedzUsuńTo ta jak najbardziej się nada :)
UsuńMoim włosom przydałaby się taka pielęgnacja :)
OdpowiedzUsuńJa masek do włosów nie używam, nie mam do nich cierpliwości :P
OdpowiedzUsuńNo co Ty?? Ja bez masek bym nie mogła ;)
UsuńTaka ekspresowa jest właśnie dla niecierpliwych ;)
You are invited to take part in my 'Firmoo International Giveaway'
OdpowiedzUsuńVisit : http://claudiacernean.blogspot.ro/2013/11/firmoo-international-giveaway.html or
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=572089016179503&set=a.570166429705095.1073741829.452833384771734&type=1&theater
Thank you :)
nie znam, ale skoro pomaga na swędzącą głowę, co mi się czasem przytrafia :/ to jakby dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPilomax znam dobrze, ale tego produktu nie miałam, będę musiała wypróbować.
OdpowiedzUsuń