.post img {max-width:80% !important}

piątek, 9 listopada 2012

Ziołowy Balsam Koloryzujący Henna Color, Venita

Jak niedawno wspominałam rozpoczęłam współpracę z firmą Venita, która przesłała mi do testów kilka produktów.
Pierwszym, który przetestowałam jest:

Ziołowy Balsam Koloryzujący Henna Color
Venita


Cechy produktu:
W niedużym kartonowym pudełeczku, o przyjemnej grafice, znajdziemy tubkę z balsamem koloryzującym, instrukcję użycia i rękawiczki ochronne. Tubka o pojemności 75ml jest metalowa, zakręcana, wygodna w użyciu, dobrze z niej wycisnąć produkt. Konsystencja balsamiczna, niezbyt gęsta, ale też nie rozlewa się, wygodna w aplikacji na włosy. Zapach... w sumie to balsam koloryzujący jest praktycznie bezzapachowy podczas stosowania, żadnego amoniaku w powietrzu, bo też amoniaku nie zawiera. Wrażliwsze nosy wyczują bardzo delikatny ziołowo-chemiczny zapach.





Sposób użycia:
1. Umyj włosy zwykłym szamponem, osusz ręcznikiem i rozczesz je.
2. Przykryj ramiona ręcznikiem, załóż rękawiczki ochronne.


3. Zawartość tuby wyciśnij do plastikowej miseczki lub bezpośrednio na włosy i rozprowadź równomiernie na całej ich długości.


4. Wmasuj Balsam Koloryzujący starannie we włosy, aby je równomierni pokryć - od nasady po końcówki.


5. Pozostaw Balsam na włosach na czas 20-40 minut. Intensywność koloru zależy od tego jak długo Balsam pozostaje na włosach.
6. Intensywność koloru można wzmocnić wkładając na włosy czepek, folię lub zawijając je ręcznikiem.
7. Następnie włosy dokładnie spłucz ciepłą wodą, aż będzie czysta. W przypadku niedokładnego spłukania włosów efekt wymywania farby może być obserwowany podczas następnego mycia.
8. Ułóż włosy tak jak lubisz.


Skład:


Co pisze producent:
Balsam koloryzujący HENNA COLOR o kremowej konsystencji wzbogacony został ekstraktem z henny, znanej od stuleci ze swoich właściwości odżywczych. 
Henna pogrubia włos, poprawia strukturę i odporność włosów na działanie czynników zewnętrznych.
Wyjątkowe połączenie aktywnych składników barwiących i pielęgnacyjnych balsamu koloryzującego HENNA COLOR nadaje włosom bogate, głębokie kolory i jedwabisty połysk. Zawarte w nim składniki sprawiają, że włosy stają się miękkie, odżywione, łatwiej się układają.
Balsam koloryzujący HENNA COLOR nie zawiera amoniaku i utleniaczy, dlatego działa łagodnie i bezpiecznie. Nie rozjaśnia włosów, pozwala jedynie przyciemnić lub rozświetlić ich naturalny kolor.
Balsam koloryzujący HENNA COLOR jest łatwy w użyciu. Doskonale się rozprowadza i nie spływa z włosów podczas koloryzacji. Ponadto, lekki zapach uprzyjemnia jego stosowanie.
Trwałość koloru ok. 8 myć.
Szeroka gama kolorystyczna - paleta 24 naturalnych odcieni.




Recenzja:
Balsam jest bardzo wygodny w użyciu. Tubka jest bardzo praktyczna, łatwo z niej wydobyć produkt. Bardzo podoba mi się to, że nie trzeba nic mieszać i balsam możemy aplikować prosto z opakowania. Kuzynka, która mnie farbowała, nadstawiała rękę, a ja wyciskałam jej potrzebną ilość balsamu. Tubka produktu jest wystarczająca, aby bardzo dokładnie pokryć włosy sięgające do łopatek.
Bardzo podoba mi się skład produktu: bez amoniaku i utleniaczy, które niszczą i wysuszają włosy. Zamiast tego mamy ekstrakt z henny.
W sposobie użycia bardzo nie podoba mi się to, że trzeba rozczesać mokre włosy i to bez jakiejkolwiek odżywki. 
Balsam na głowie trzymałam ok. 40 minut, następnie spłukałam i wysuszyłam włosy. 
Z racji tego, że wcześniej miałam już na włosach podobny kolor nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów, ale też nie jestem balsamem rozczarowana.
Balsam pięknie odświeżył kolor moich włosów, bardzo dobrze pokrył odrosty. Włosy nabrały połysku i były cudownie miękkie i gładkie w dotyku. Balsam delikatnie je też odżywił.
Jedynym minusem było to, że po wysuszeniu włosy pachniały chemicznie aż do następnego mycia. Nie było to bardzo mocny zapach, ale jednak był.
Co do trwałości to 8 myć nie jest za dużo, ale na szczęście z moich włosów farby spływają wolniej, więc myślę, że min. 1 miesiąc wytrzyma.
Według mnie balsam nadaje się dla osób, które chcą odświeżyć swój kolor włosów. Nie nadaje się do radykalnej zmiany.
Jestem zadowolona z tego produktu i prawdopodobnie jeszcze go kiedyś kupię.

Zdjęcia robione w sztucznym świetle - czekam na słońce ;)
Przed i po - porównanie.




Dostępność:
sklepy zielarskie, małe sklepiki kosmetyczne


Cena:
6-8 zł


Ocena:
5/6


Miałyście już kiedyś do czynienia z tym balsamem koloryzującym??

10 komentarzy:

  1. W poprzednim życiu byłam pewna, że to prawdziwa henna :D Ale tak czy siak, dobra alternatywa dla farb, czy nawet tych trwalszych szamponetek z utleniaczem, kiedy np akurat nie chcemy wydawac 3 dych na prawdziwą hennę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyszło, ja nie lubię radykalnych zmian. Podoba mi się jak farba wygląda naturalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny efekt, ale u mnie to już raczej nie realne po tylu farbach...

    OdpowiedzUsuń
  4. moje kolejne farbowanie chyba będzie właśnie ziołami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyszło, ja lubię jego zapach, ale wolę trzymać ze 3 godziny :)
    najpoważniejsza wada - po czasie wraz z wymywaniem się koloru przesusza końcówki ... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się zapach nie bardzo podoba, bo utrzymuje się na włosach :/ Tak długo?? W sumie farba jest bezpieczna.
      Na szczęście nie zauważyłam przesuszenia, Biovax i tym razem dał radę :)

      Usuń
  6. W grudniu też zdecydowałam się na ten produkt. Kupiłam, zrobiłam, trzymałam 60 min i byłam zachwycona, kolor był niezwykle naturalny a tubka okropnie wydajna. Co najważniejsze nie szkodzi moim wypadającym włosom :)
    Niedawno zrobiłam drugi raz i już nie było tak pięknie...zrobię jeszcze jedno podejście bo mam jeszcze jedno opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też używałam 2 razy tej farby, ale za każdym razem fajnie wyszło :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...