.post img {max-width:80% !important}

środa, 26 marca 2014

Klub Paznokciowy: Brush Nails

Po długiej przerwie czas wrócić do Klubu Paznokciowego! Dziewczyny zmalowały masę pięknych wzorków. Ja niedawno nakupiłam trochę ozdóbek, więc będzie gdzie je wykorzystać.

Dziś mani z użyciem pędzelka do zdobień, tzw. brush nails.







Do tego mani użyłam:
- fioletowego lakieru Avon jako bazę, niestety bez nazwy
- dwa mini-lakiery do zdobienia


Jak Wam się podoba? Próbowałyście kiedyś robić takie mani?

piątek, 21 marca 2014

Pielęgnacja twarzy - recenzje

Ostatnio wychodzi ze mnie leniuszek i nawet postów nie chce mi się pisać ;) Dlatego też postanowiłam wprowadzić w życie formułę kilku recenzji w jednym poście. Żeby nie był to kompletny misz-masz posty będą nawiązywać do konkretnego typu pielęgnacji, w tym przypadku będzie to pielęgnacja twarzy.
Nie zrezygnuję jednak z recenzji pojedynczych produktów, po prostu trochę w ostatnim czasie skumulowało mi się zużytych kosmetyków, które nie były jeszcze przeze mnie opisane na blogu.


Moja pielęgnacja twarzy jest dość prosta: codziennie tonik, krem pod oczy i krem do twarzy, kilka razy w tygodniu mleczko do demakijażu i żel oczyszczający. Ostatnio zaprzestałam używania maseczek, ale muszę jak najszybciej wrócić do tego.



Tonik to moje must have w codziennej pielęgnacji! Nie myję rano twarzy wodą, jedynie przecieram tonikiem i już jest fajnie odświeżona.
Ostatnio używałam Toniku BIO aloesowego z Ziaji, który przeznaczony jest do cery normalnej i suchej.

Zalety:
+ wygodne opakowanie, twarda plastikowa butelka i niewielki otwór ułatwiają dozowanie
+ możemy obserwować ile produktu zużyliśmy, dla mnie ma to ogromne znaczenie, bo lubię wiedzieć ;)
+ przyjemnie i delikatnie pachnie
+ łagodnie oczyszcza i odświeża skórę
+ dobrze tonizuje
+ nawilża, skóra jest gładka i miękka w dotyku
+ wydajny, starczył mi na kilka m-cy codziennego używania, poj. 200 ml
+ bardzo niska cena (ok. 5-6 zł)
+ dostępny w wielu sklepach i drogeriach
Wady:
brak

Ocena: 6/6



Postanowiłam opisać działanie dwóch żeli do powiek i pod oczy, bo mają one bardzo podobne działanie, przynajmniej ja większych różnic między nimi nie zauważyłam. I po zużyciu tych, uważam, że wersja podstawowa ze świetlikiem, bez dodatków, jest najlepsza.
Mamy tutaj Żel ze świetlikiem lekarskim i rumiankiem do powiek i pod oczy oraz Żel ze świetlikiem lekarskim i herbatą do powiek i pod oczy. Oba firmy Flos Lek.

Zalety:
+ zwarta, żelowa konsystencja, bardzo wygodna w użyciu
+ sreberko zabezpieczające, dodatkowo plastikowy pojemniczek zapakowany jest w kartonik
+ bardzo dobrze się nakłada i rozsmarowuje, nie pozostawia tłustej warstwy
+ nadaje się pod makijaż
+ bardzo delikatny zapach, mało trwały
+ przynosi ulgę powiekom i delikatnie orzeźwia
+ dobrze pielęgnuje okolice oczu
+ bardzo wydajny
+ niska cena (ok. 6-7 zł)
+ dostępny w wielu sklepach i drogeriach
+ również inne wersje żelu, jak i opakowania w tubce
Wady:
- niehigieniczne opakowanie
- słabo radzi sobie z likwidacją sińców pod oczami
- wersja z rumiankiem kilka razy podrażniła moje oczy 

Ocena: 3/6



Najlepszy krem jaki kiedykolwiek przyszło mi używać! Jest to Krem 24h nawilżenie z miodem i nagietkiem marki Bioten. Kupiłam go w rumuńskim DM-ie, jak pojadę za granicę mam nadzieję go upolować w innych krajach.

Zalety:
+ opakowanie to plastikowy słoiczek o pojemności 50 ml, dodatkowo zabezpieczony sreberkiem, całość zapakowana była w kartonik
+ lekka, kremowa konsystencja
+ doskonale się rozprowadza i wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy
+ nadaje się pod makijaż
+ delikatny, przyjemny zapach
+ bardzo dobrze pielęgnuje i koi przesuszoną skórę
+ pozostawia skórę miękką i delikatną
+ skóra jest cudownie nawilżona przez cały dzień
+ nie podrażnia i nie zapycha
+ bardzo wydajny, używałam go ok. 8-9 m-cy
+ niska cena (ok. 15 zł)
Wady: 
- dostępność

Ocena: 5.5/6



Kolejny produkt marki Bioten - Mleczko do demakijażu z miodem i nagietkiem. Tym razem większych zachwytów nie będzie. Najsłabszy produkt z całej serii.

Zalety:
+ wygodne, przezroczyste opakowanie
+ konsystencja mleczka
+ przyjemny zapach
+ świetnie nawilża
+ skóra jest delikatna i gładka
+ niska cena
+ dość wydajny, poj. 200 ml
Wady:
- kiepsko zmywa makijaż, zwłaszcza tusz do rzęs
- pozostawia tłustą warstewkę na twarzy
- dostępność

Ocena: 2/6



Żelu oczyszczającego używam kilka razy w tygodniu, zwykle są one dość mocne, a moja skóra nie potrzebuje codziennie mocnego oczyszczania. Żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem Biały Jeleń otrzymałam do testów od Pollena Ostrzeszów. Od producenta.

Zalety:
+ rewelacyjne, przezroczyste opakowanie z moim ulubionym dozownikiem (jak się nazywa taki dozownik co się przyciska i pojawia się otwór??)
+ żelowa konsystencja, która dobrze się rozprowadza i pieni
+ jeśli użyjemy go za dużo może wysuszyć skórę, ale niewielka ilość dobrze oczyści twarz bez podrażnień
+ przyjemny, świeży zapach
+ bardzo dobrze oczyszcza skórę
+ radzi sobie z makijażem
+ skóra jest odświeżona, gładka i miękka
+ nie podrażnia
+ wydajny, poj. 200 ml
+ niska cena 
+ dostępny w wielu sklepach i drogeriach
Wady:
- może wysuszyć i ściągnąć skórę
- może podrażnić oczy przy usuwaniu makijażu
- nie jest to produkt nawilżający
- dla mnie trochę za mocny

Ocena: 3,5/6



Dobrnęłam do końca :)
Jak Wam się podoba taka formuła postów? 
Używałyście tych produktów? Jak się u Was sprawdziły?




wtorek, 11 marca 2014

Aktualizacja blogowej "Listy czytelniczej"

Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem aktualizacji "Listy czytelniczej" na bloggerze. Uwielbiam to narzędzie i mam nadzieję, że nigdy nie zniknie. Za Bloglovin, a zwłaszcza za Google+ nie przepadam.

"Lista czytelnicza" bardzo dobrze się u mnie sprawuje i umożliwia śledzenie ulubionych blogów :) 
A Wy korzystacie z listy, czy macie inny sposób na spis blogów?




Aktualizując "Listę czytelniczą" zrobię miejsce na nowe blogi :) I stąd prośba do Was - proszę o linki w komentarzach do Waszych blogów lub tych, które najbardziej lubicie.
Na pewno na każdy blog zajrzę i jeśli mi się spodoba, zaobserwuję :)

Już od jakiegoś czasu mam problem z Google+, bo wchodząc na Wasze profile z poziomu komentarzy na moim blogu, załącza się to cholerstwo i ciężko jest trafić na danego bloga. Stąd też m.in. powyższa prośba.

Czekam na linki od Was :)


poniedziałek, 10 marca 2014

Szara Migotka, Colour Alike

Hej, ho! Tęskniłyście?! Trochę mnie nie było, ale wracam już do regularnego blogowania :)


Dziś mam dla Was kolejny lakier od Colour Alike - Szarą Migotkę. W ogóle jestem zakochana w tych cudownych lakierach! Prześlicznie się prezentują na paznokciach.


Nie będę się rozpisywać o tym konkretnym lakierze, bo nie różni się on właściwościami od kilku innych tej firmy, które miałam okazję już wypróbować. Powiem tylko tyle, że ma świetną konsystencję, piękny kolor, szybko wysycha, a na paznokciu tworzy lśniącą taflę. Minusikiem jest trochę mały pędzelek, ale poza tym cud, miód i orzeszki :D
Edit. Lakier kupiłam za 10,49 zł na colorowo.pl







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...